Patrząc na te zdjęcia od razu przenoszę się myślami do, ubiegłych już wakacji. Widzę uśmiech i piękno beztroski na mojej twarzy, po czym odwracam się i patrzę w lusterko, ustawione tuż przy moim stanowisku pracy. Co ujrzę ? (...)
Boję się odpowiedzieć na postawione przeze mnie pytanie. Może najpierw warto zapytać, jak czułam się wtedy, a jak ma się to aktualnie ? Czas wakacji to długa chwila wytchnienia, regeneracji i odpoczynku psychicznego od wszystkich trosk. Nie myśli się wtedy o niczym, co mogłoby wprawić w zły nastrój. To sprawia, że jest się tak prosto szczęśliwym. To tyle, po prostu szczęśliwym.
Jak jest aktualnie ? Myślę, że warto by zastosować tu równie prosty i podstawowy przymiotnik: źle. Barierę wakacyjnej sielanki przebiły zmartwienia, przykrości, liczne porażki, pogłębiające już i tak zbyt duży smutek. Chyba można to nazwać depresją.
"To w końcu co widzisz w tym lustrze, Weroniko?"
Widzę bladą, zmarnowaną, przepełnioną smutkiem i goryczą, a dodatku bardzo niewyspaną nastolatkę, uczennicę klasy drugiej liceum. Możecie teraz zacząć krytykować mnie za użalanie się nad sobą, za nieumiejętność radzenia sobie z przeciwnościami losu. Przecież każdy z nas przechodzi lub przechodził to samo ... ale KAŻDY Z NAS różni się od siebie i to znacząco.
Napisana notka kompletnie nie współgra ze szczęściem wyrażonym na tych letnich zdjęciach, ale może tak właśnie miało być. Może tak, jak miłość rodem z romantyzmu, która jest cudowna, a zarazem tragiczna, tak i tutaj znacząco widać kontrast szczęścia sprzed kilku miesięcy i mojego stanu obecnego.
Wiem, że notki miały zacząć tematycznie odnosić się do przedstawianego przeze mnie outfit'u, ale ostatnimi czasy zbyt często chodzę przygnębiona, a zobaczywszy te zdjęcia popadłam w jeszcze większą melancholię. Cieszę się, iż mam miejsce, gdzie mogę zamienić moje troski w tekst.
Top|Top Shop| Spódnica|NewLook| Sandały|Primark| Chokery|Aliexpress.com|
Zapraszam do pozostałych postów:
Hmm. Szkoda, że nie piszesz, jakiego rodzaju to porażki, przykrości i zmartwienia. Według mnie porażką nie jest popełnienie błędu, porażką jest nie wyciągnięcie z niego nauki, lekcji. A co do zmartwień - kiedy jest źle, wydaje się, że tak już będzie zawsze, ale to tylko stan przejściowy - i to trzeba sobie od czasu do czasu powtarzać. Trzym się:) Morfeusz.
OdpowiedzUsuńładnie
OdpowiedzUsuńhttps://hyggefotografia.blogspot.com/
Może po części przesilenie jesienne tak na Ciebie działa? Głowa do góry! Wszystko się ułoży. Sama mam podobnie -
OdpowiedzUsuńraz jest tak że nie mam do niczego motywacji i wszystko mnie przygnębia, a innym razem roznosi mnie energia ;) Jesteś piękną dziewczyną, uśmiechaj się jak najwięcej!
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie martw się kochana, każdy w życiu przeżywa gorsze dni, grunt to szybko się pozbierać, czego Tobie z całego serca życzę! <3
Pozdrawiam!
lublins.blogspot.com
spódniczka bardzo podoba się mi
OdpowiedzUsuńprzeuroczo wygladasz na tych zdjęciach <3
OdpowiedzUsuńhttp://angelaendzel.blogspot.com/
Wpis bardzo w moim klimacie 😃 Zdjęcia naprawdę super 😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie: http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/?m=1
świetne zdjęcia, tak bardzo tęsknie za wakacjami:(
OdpowiedzUsuńRównież tęsknie za latem.Przypominają mi o nim moje tanie trampki które kupiłam tutaj tego lata. Dodatkowo muszę wspomnieć, że ślicznie wyglądasz na tych zdjęciach :) Pozdrawiam Ciepło ! :* :)
OdpowiedzUsuńOd dawna nie piszesz... Wszystko OK?
OdpowiedzUsuńLooking Fabulous.
OdpowiedzUsuńclipping path service|Background Removal service|Vector Tracing